Bartoszyckie CentrumInformacji Turystycznej

poniedziałek – piątek: 8:00 - 16:00
sobota: nieczynne
Logo Miasta Bartoszyce

Dla
Turysty


My guide aplikacja mobilna do indywidualnego zwiedzania regionu Warmii i Mazur

Ogólnopolska Infolinia Turystyczna

Numery telefonów dla dzwoniących

Z polski - 801 888 844
Z zagranicy - (+48) 22 278 16 00

E-mail:   Wyślij e-mail

Skype:

Kamienne Baby – „Bartki”

Domyślna fotografia przedstawiająca miasto Bartoszyce

Adres.
Telefon.
Kom.
Fax.
E-mail.
Www.

Dwa kamienne posągi, umieszczone wraz z kamienną misą na skwerze przy zbiegu ulic Marii Curie-Skłodowskiej i Bohaterów Warszawy są najstarszymi bartoszyckimi zabytkami. Posągi te popularnie nazywane są ,,Bartkami” lub imionami Bartek i Gustebalda albo Kamienne Baby. Posągi te nie mogą równać się artyzmem z dziełami dłuta znakomitych mistrzów. Są jednakże interesujące choćby z tego powodu, że niewątpliwie należą do najstarszych pomników na ziemiach polskich. Niemal na pewno pochodzą z pierwszego tysiąclecia naszej ery, liczą sobie bez mała tysiąc lat a może i więcej…

Mieszkańcy Bartoszyc przechodzą codziennie koło tych pamiątek odległej przeszłości, ustawionych z dala od Starego Miasta. Nazywają je ,,bartkami”, lecz nazwa ta nie ma żadnego historycznego uzasadnienia. Przed drugą wojną światową nazwano je Bartel i Gustebalda. Uczeni zwą je ,,babami kamiennymi”.

Pochodzenie „bartków” jest mało znane. Z dawnych kronik nie można niczego wywnioskować w tej sprawie. Rzeczoznawcy stwierdzają, że do wykonania posągów trzeba było zużyć dużo pracy po to by otrzymać w rezultacie dzieło mało doskonałe. ,,Bartki” mogły być więc wykonane tylko przez ręce mało wprawne i uzbrojone w bardzo prymitywne narzędzia. Hipoteza o pogańskim pochodzeniu ,,bartków”, gruntująca się w umysłach, została potwierdzona przez badania nad pochodzeniem podobnego posągu, znalezionego na dziedzińcu krzyżackiego zamku w Barcianach. I ten posąg w tradycji ludowej nosił także nazwę Bartel. Twarz ma podobną większemu „bartkowi”, w ręce trzyma róg. Obecnie znajduje się na podwórzu zamku w Olsztynie, został tam przeniesiony po 1945 roku.

Figury są pomnikami pozostawionymi przez plemiona pruskie. Nie wiadomo kogo miały upamiętniać, mieszkańcy często nazywają je bożkami. Ale nazywają bez uzasadnienia, bo pogańscy Prusowie nie wznosili posągów swym bóstwom. Według legendy potężny król Prusów Widewut miał podzielić swój kraj między dwunastu synów, a sam kazał spalić się bogom na ofiarę. Jeden z synów imieniem Barto, otrzymał we władanie Barcję. Pomnikami tego Barty miały być – według wersji z XIX stulecia – posąg w Barcianach (dziś w Olsztynie) i ,,Bartel” w Bartoszycach, tak jak mały ,,bartek” miał być pomnikiem księżniczki Gustabaldy. Jednakże i tę wersję trzeba odrzucić, bo dziś wiadomo z pewnością, że nigdy nie było Widewuta ani Brutena, ani arcykapłana Kriwego. Wszystko to zmyślenia kronikarzy niemieckich.Nie wiadomo więc, kogo miały upamiętniać te posągi. Może nieznanych nam z imienia bohaterów pruskich? A może są one po prostu dziełem fantazji twórczej artystów sprzed tysiąclecia, nie wiążącym się z określonymi historycznymi faktami i postaciami? Najlepiej zachowały się przez wieki ,,baby” bartoszyckie. Najdokładniej też znana jest ich historia. ,,Gustabalda” przez stulecia znajdowała się wewnątrz kościoła Świętego Jana Chrzciciela, gdzie zapewne umieścił ją jakiś przemyślny kapłan, pragnąc świeżo nawróconym Prusom uprzyjemnić mszę. ,,Bartel” jeszcze w roku 1706 stał przed gospodą przy nie istniejącej obecnie bramie miejskiej na drodze do Królewca. W roku 1769 przeniesiono go na rynek bartoszycki. Następnie po zburzeniu ratusza w roku 1819, obydwa posągi powędrowały na plac przed szkołą, w roku 1825 na górę zamkową, a po zbudowaniu tam w 1902 roku, na fundamentach zamku krzyżackiego, rezydencji starostwa ,,bartki” umieszczono na skwerze, gdzie stoją do dziś.